Mój pradziadek Piotr Dec opowiadał legendę o wiatrach swojemu wnuczkowi Mikołajowi.
Legenda głosi, że w dawnych czasach były trzy wiatry. Jeden siedział na górze Gontowieckiej, drugi na górze obok stojącej, a trzeci na górze Szwed/Szyred/. Góra Szwed wzięła nazwę od Szwedów, którzy tam przebywali w czasie potopu szwedzkiego, nie mogąc zdobyć Zamku Załozieckiego.
Wiatry bardzo często nie mogły dojść do porozumienia. Najbardziej uparty był wiatr z góry Szwed, który nie chciał ustąpić wiatrowi z góry Gontowieckiej.
Wtedy zaczynały prześcigać się swą siłą łamiąc drzewa, przewracając stare domy, łamiąc lasy i łany zbóż.
Wiatry sprowadzały chmury deszczowe z błyskawicami i grzmotami. Dochodziło nie raz do tak ulewnych deszczy, że woda rwała ziemię i stwarzała nowe strumyki i wyrwy w ziemi między pagórkami. Woda zabierała i niosła wszystko co spotkała na drodze.
W tak burzliwych chwilach słychać było tylko huk łamiących się drzew i walących się chat, stodół i szałasów.
Rzeka płynąca przez Milno powstała właśnie w takich warunkach i została nazwana HUK.
Teren, na którym płynie Huk znajduje się na dziale wodnym pomiędzy rzeką Horyń od od południa, Seret od północy i Ikwa płynąca na wschód.
Jest tu tysiące źródeł wypływającej czystej wody, która zimą nie zamarza, nawet w czasie najwiękrzych mrozów.
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
O projekcie
Inicjatorem i fundatorem założenia strony był Milnianin, Pan Władysław Zaleski z Warszawy. Od roku 2009 projekt Milno na Podolu jest prowadzony nieodpłatnie przez wolontariuszy. Coroczna opłata za miejsce na serwerze internetowym i nazwę domeny milno.pl jest pokrywana ze składek uczestników Zjazdów Milna i Gontowej