 |
Nawigacja |
 |
 |
Milno na Podolu Najnowszy użytkownik:
Karolinaserdecznie witamy.
Zarejestrowanych Użytkowników: 159  Nieaktywowany Użytkownik: 0
Użytkownicy Online:
Gości Online: 3
Twój numer IP to: 18.97.9.171
Artykuły | 331 |
Foto Albumy | 67 |
Zdjęcia w Albumach | 1883 |
Wątki na Forum | 47 |
Posty na Forum | 133 |
Komentarzy | 548 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Losowa fotografia |
 |
 |
Nowe komentarze |
 |
 |
W poczekalni: |
 |
 |
Nadesłane Zdjęcia: 0
Nadesłane Artykuły: 0
Nadesłane Linki: 0
Nadesłane Newsy: 0 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ankieta |
 |
 |
Współpraca |
 |
 |
Zagłosuj na nas |
 |
|
 |
PODKAMIEŃ, POCZAJÓW |
 |
 |
PODKAMIEŃ, POCZAJÓW
Te dwa sanktuaria maryjne dominowały na tym obszarze. Podkamień skupiał Polaków, Poczajów Rusinów. Nazwa Podkamień pochodzi od położenia osiedla u stóp wzgórza z olbrzymim kamieniem. Według przekazów, pierwszą misję na podkamieńskiej górze założyli dominikanie już w XIII wieku. Drewniany kościółek pw. Matki Bożej Różańcowej spalili Tatarzy, a zakonników zamordowali. Stąd nazwa Góra Różańcowa. Drugą z 1464 roku, również zlikwidowali. Dopiero w 1607 na stałe osadza ich tam Baltazar Center. Budowa dużego kościoła i klasztoru rozpoczęła się w 1612. W 1680 wali się sklepienie. Z pomocą przychodzi rodzina Sobieskich. Jan III Sobieski chciał zrobić z Podkamienia drugą Częstochowę. I taką rolę pełnił on w tym rejonie. Kościół poświęcono w 1695. Cudowny obraz Najświętszej Marii Panny w ołtarzu głównym, koronowano 15.08.1727 roku. Uroczystości trwały oktawę. Brak dokładnych informacji kto go malował i kto przekazał do klasztoru. Sklepienia pokrywały malowidła o tematyce Łaski Bożej, Królowej Nieba i Królowej Korony Polskiej, a w prezbiterium Wniebowzięcia NPM. W kościele było 11 ołtarzy: główny z cudownym obrazem NPM, boczne św. Jacka i Dominika, przy prezbiterium św. Wiktorii i Ukrzyżowanego Chrystusa, oraz 6 małych przy pilastrach. Światła w ołtarzu i bogatych żyrandolach, skrzyły się w marmurowych posadzkach. Za prezbiterium dobudowano chór zakonny. Stała w nim figura MB, a przy niej leżał kamień z odciśniętymi Stopkami Maryi, do których na kolanach, po za ołtarz, przesuwał się nie kończący strumień ludzki. Ten kamień wycięto ze skały gdzie objawiła się Matka Boska. Klasztor tworzyły dwa czworoboki. Na dziedzińcu jednego była studnia o głębokości 122 metry. Kuto ją w skale 18 lat. Całość otoczona została murami i basztami obronnymi. Na dziedzińcu kościelnym w 1719 roku, postawiono figurę MB. W skład kompleksu wchodziła kaplica Zaśnięcia Panny Marii z leżącą jej postacią.
Adolf Głowacki
2023
|
 |
 |
 |
 |
 |
KRESY czy pamiętacie mnie? |
 |
 |
KRESY czy pamiętacie mnie?
To tytuł książki Jana Mikuły ze Zbąszynka. Ta bardzo dobrze opracowana i wartościowa książka, zawiera wspomnienia kresowian z obszaru od Wilna po Zaleszczyki. Wspomnienia które przybliżają obraz życia naszych przodków na tych ziemiach przed wojną, ich losy pod rządami okupantów, traumę rozstania z ojczystą ziemią, tułaczą wędrówkę na Zachód i powolne wrastanie w obce im wówczas Ziemie Odzyskane. Z wielu wyłania się dramat Sybiru i piekło jakie zgotowali im nacjonaliści ukraińscy. Ludzie z którymi od lat żyli w zgodzie, wspierali się w potrzebie i byli powiązani małżeństwami, nagle przemienili się w ich oprawców. Wszyscy mieli nadzieję, że zlikwidują to wkraczający Rosjanie. I tak się stało - ale tylko na czas działań wojennych. Po przesunięciu frontu na zachód, banderowcy zaatakowali z jeszcze większą furią. Nie wiedzieliśmy wówczas, że mocarze zachodni oddali te ziemie Stalinowi, a nas skazali na zagładę lub wygnanie. Wyjazd choć bolesny, okazał się konieczny, bo ratował życie. Te wspomnienia nie są ogólnikowym opisem. To dokument tej przeszłości.
|
 |
 |
 |
 |
 |
LWÓW-CMENTARZE (Łyczakowski i Orląt Lwowkich) |
 |
 |
LWÓW-CMENTARZE (Łyczakowski i Orląt Lwowkich)
Przyjmuje się, że Cmentarz Łyczakowski został założony w 1786 roku. Jest to jedna z najstarszych istniejących do dziś nekropolii w Europie. Zajmuje obszar około 40 hektarów. Pochowano na nim ponad 350 tysięcy osób. Każdy cmentarz jest miejscem pamięci, a ten szczególnej, bo spoczywa na nim wielu wybitnych, zasłużonych dla miasta i Polski ludzi. Między innymi pisarki Maria Konopnicka i Gabriela Zapolska, poeta Seweryn Goszczyński, poeta i literat Władysław Bełza, malarz Artur Grottger, bohater Powstania Listopadowego Julian Ordon, wybitny uczony Stefan Banach, pionier polskiego przemysłu naftowego Stanisław Szczepanowski, autor opery lwowskiej Zygmunt Gorgolewski, a także powstańcy. Wzniesiono tu wiele kosztownych grobowców, kaplic i wspaniałych rzeźb najznakomitszych mistrzów.
A oto zapis w przewodniku:
„Powtarzają się tu postacie zasmuconych aniołów, kobiet
obejmujących sarkofagi, boleściwych płaczek, przeróżne kreacje
wyrażające ból, żal, smutek oraz chrześcijańskie wyobrażenia pociechy, ukojenia wiary, nadziei i miłości.
Eksponowane są rzeźby zniczy, gromnic, zgaszonych pochodni i opadłych skrzydeł”.
Adolf Głowacki 2023
|
 |
 |
 |
 |
 |
Lwów - Miasto |
 |
 |
LWÓW - MIASTO
Długo broniłem się przed wyjazdem na Kresy, gdzie w zwykłej wiejskiej chacie, spędziłem piękne beztroskie dzieciństwo. W obszarze urokliwych Gołogór, zwanych również Miodarami. Nie chciałem budzić wspomnień tragicznej przeszłości. Przekonali mnie młodzi, którzy chcieli poznać utraconą ziemię, miejsca urodzenia ojców i dziadów, oraz pokłonić się prochom przodków. Kto nam to pokaże i objaśni? Ten argument zadecydował. Po pierwszej wyprawie w 2009, ponownie udaliśmy się tam w 2012 roku. Plonem tych wyjazdów, obok wielu wrażeń i przeżyć jaką daje kontakt z kresową przeszłością, była olbrzymia ilość zdjęć. Najwięcej zrobił Tadeusz Kaszewski z Zielonej Góry. Chciałbym nimi przybliżyć choć w części, żyjącym jeszcze krajanom, a zwłaszcza ich potomkom to nasze wielowiekowe dziedzictwo. Zestaw „Wioska naszych przodków” i „Cmentarz mileński” już przedstawiłem. Teraz zamieszczam „Lwów”, a po nim „Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich” oraz inne. Zapraszam na tą fotograficzną wycieczkę.
Adolf Głowacki
2023
|
 |
 |
 |
 |
 |
PAMIĘTAJMY SKĄD NASZ RÓD |
 |
 |
Na Wszystkich Świętych cmentarze przemieniły się w kwitnące, rozświetlone zniczami ogrody. Daliśmy tym wyraz pamięci o naszych bliskich. Tych którzy oderwani od kresowych korzeni, ożywiali te ziemie, tchnęli w nie polskiego ducha i w niej spoczęli. A także tych już tutaj urodzonych.
Ten okres to zaledwie cząstka naszej przeszłości. 400 lat burzliwych dziejów i prochy wielu pokoleń przodków, zostawiliśmy w Milnie na dalekim Podolu. Zmarli w pierwszych 300 latach, spoczywają w Załoźcach, bo do tej parafii należeli. Od 1760 roku, gdy Rusini wybudowali na Podlikach cerkiew, wielu Polaków chrzciło w niej dzieci i zawierało związki małżeńskie. Nie wykluczone, że byli też tam chowani. Pozostali spoczywają na miejscowym, założonym około 1870 roku polskim cmentarzu w Bukowinie. Pochowano tam też większość zamordowanych przez oprawców ukraińskich. Część pogrzebano na ogrodach, a Zaleską Katarzynę w jej stodole. Dec Annę (Czumaki) która nie wyjechała, okrutnie okaleczono i zamęczono powolnymi torturami. Miejscowi twierdzą, że w ogrodzie gdzie jest pochowana, na jabłoni od tej strony, zawsze są czerwieńsze owoce.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
O projekcie |
 |
 |
Inicjatorem i fundatorem założenia strony był Milnianin, Pan Władysław Zaleski z Warszawy. Od roku 2009 projekt Milno na Podolu jest prowadzony nieodpłatnie przez wolontariuszy. Coroczna opłata za miejsce na serwerze internetowym i nazwę domeny milno.pl jest pokrywana ze składek uczestników Zjazdów Milna i Gontowej
|
 |
 |
 |
 |
 |
Zmień wygląd strony |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Krótkie wiadomości |
 |
 |
Najnowsze zdjęcia |
 |
 CTracker - cback.de
|