Dawni Milnianie - gumienny Błażko Myśliwiec
Dodane przez Remek dnia Stycznia 15 2016 08:34:13
DAWNI MILNIANIE – GUMIENNY BŁAŻKO MYŚLIWIEC
Według wieku z księgi zgonów, Błażej Myśliwiec urodził się około 1790 roku. O jego rodzicach niestety nic nie zapisano - w pierwszej połowie XIX wieku księgi kościelne z Załoziec były prowadzone bardzo niestarannie. W tym samym domu w roku 1821 zmarła Teresa Myśliwiec, wdowa, wiek 60 lat. Być może była to matka Błażeja - pewności jednak nie mamy. Z kolei w metrykach józefińskich z 1788 roku głównym gospodarzem w tymże domu był Kacper Myśliwiec. Na pewno był on jakimś przodkiem Błażka, lecz nie wiadomo - czy ojcem, czy też dziadkiem.
Błażej był mężem Marii z domu Marciasz, córki Jana. Mieszkali w domu nr 24 w Milnie. W rzymskokatolickich księgach odnaleźliśmy zapisy o ośmiorgu ich dzieci:
1) Marcin (ur. 1816, zm. 1840 jako kawaler)
2) Antoni (ur. ok. 1820/1821), mąż Marii zd. Mazur
3) Jan (ur. 1822), mąż Tekli zd. Dec
4) Piotr (ur. 1825) mąż 1) Eufrozyny zd. Buła, 2) Tekli zd. Raróg
5) Rozalia (ur. ok. 1826), po mężu Krąpiec, żona Jana Krąpca
6) Maria (ur. 1831), po mężu Letki, żona Marcina Letkiego
7) Michał (ur. 1834), mąż Marii zd. Dec
8) Agnieszka (ur. 1837), po mężu Zając, żona Marcina Zająca
Cała ósemka dzieci Błażka i Marii przeżyła dzieciństwo i dożyła dorosłego wieku, co świadczy o tym, że w ich domu żyło się dostatnio. Dobrze się odżywiali, nie było im zimno, do tego Maria Myśliwiec zd. Marciasz była pewnie dobrą gospodynią i w chacie zawsze było czysto. Dlatego tę rodzinę omijały typowe choroby z niedożywienia, zimna czy brudu, które dziesiątkowały inne rodziny chłopskie. Nie dotknęła ich nawet wielka epidemia cholery z 1831 roku - jeśli nawet ktoś z Myśliwców zachorował na cholerę, to nikt na nią nie umarł.
W roku 1841 Błażko Myśliwiec miał około 51 lat. Był już zaufanym pracownikiem mileńskiego majątku. Powierzano mu różne transporty. Jego kariera nabrała rozpędu po wielkim pożarze Bukowiny w listopadzie 1841 roku. Błażko był naocznym świadkiem i zarazem pierwszą osobą, która zdała w Medyce obszerną relację o tym nieszczęściu dziedzicowi Gwalbertowi Pawlikowskiemu i Ludwikowi Zawałkiewiczowi, plenipotentowi dóbr medyckich. Prawdopodobnie rzeczowość relacji wywarła na nich obu bardzo dobre wrażenie, a kiedy prawdomówność Błażka potwierdziła się w czasie wizyty Zawałkiewicza w Milnie, pan plenipotent postanowił go nagrodzić. W spisanych 6 grudnia 1841 roku na miejscu w Milnie dyspozycjach dla oficjalistów, Zawałkiewicz oddalił od obowiązku ówczesnego karbowego, Macieja Szeligę, i zatrudnił na jego miejsce Błażka Myśliwca.
Jaką funkcję pełnił karbowy, zwany też gumiennym? Informuje nas o tym źródło z tamtej epoki.
""Gumienny, czyli karbowy, pilnujący stodół i spichrza, wydaje w zimie paszę i słomę na podściółkę; ma zboże i młockę, czyszczenie i wydawanie zboża na siew, na młyn, ordynaryją, obroki; on ma żelazo i kowala, drzewo, cieślę, traczy i stelmacha podwórzowego pod swoim dozorem. Pod jego władzą stoi owczarz i skotarz, skoro są w podwórzu." (źródło: Ziemianin Galicyjski. Tom IV. R. 1837. Zeszyt IV.)
Jak widać, była to najwyższa funkcja osiągalna dla niepiśmiennego chłopa. Zresztą słowo "karbowy" pochodzi od karbów, nacinanych na lasce. W ten sposób rejestrowano wykonaną pracę, na przykład zwiezione do stodoły snopy, czy wydane miary produktów.
Pensja gumiennego w Milnie wynosiła 7 florenów i 12 krajcarów kwartalnie. Był to najwyższy zarobek dla pracownika majątku, nie będącego oficjalistą. Zwykłym pracownikom fizycznym płacono 3 floreny 45 krajcarów (gajowi i pracownicy wołowni), 2 floreny 30 krajcarów (parobkowie z gorzelni), lub nawet tylko 2 floreny (dziewki od krów). Jedynie główny owczarz Hrynko Podpieniak i główny pasiecznik Jan Bosakowski dostawali po 5 florenów.
Dla Błażka i jego rodziny był to więc duży awans i dodatkowe pieniądze. Zapewne dochodziły też różne inne korzyści. Nawet będąc uczciwszym od swojego poprzednika i nie działając na szkodę dominium, mógł na przykład wybierać lepsze ziarno przy wydawaniu deputatów żywnościowych, dla siebie czy bliższych sobie osób. Tak samo przy różnych pracach mógł inaczej rozdzielać obowiązki, faworyzując swoich przyjaciół. Te różne drobne korzyści na pewno mu jakoś procentowały.
W roku 1847 Błażko Myśliwiec przestał być gumiennym w Milnie. Tą funkcję zaczął pełnić Jędrzej Zaleski. Lecz chyba nie była to żadna degradacja, bo Myśliwcowi wciąż płacono wysoką pensję 7 florenów i 15 krajcarów kwartalnie, czyli nawet kilka krajcarów więcej, niż jako gumiennemu. W rachunkach kasowych zapisywano go teraz jako "przysiężnego skarbowego". Wciąż jeździł z różnymi transportami najczęściej do Medyki. W roku 1847 spotkały go jakieś kłopoty - bo potrącono mu z wypłaty 22 floreny i 57 krajcarów "za szkodę w płótnie i wódce przy odstawie do Medyki". Nie wiadomo, czy te towary skradziono mu z wozu, czy też doszło do jakiegoś wypadku w podróży i przypadkowego zniszczenia. W każdym razie biedny Błażko musiał zapłacić za tą szkodę z własnej kieszeni.
Nie wiemy, jakie były dalsze losy jego posady w majątku po roku 1851, gdy skończyły się materiały z archiwum Pawlikowskich. W księdze zgonów parafii rzymskokatolickiej w Załoźcach odnaleźliśmy zapis o jego śmierci. Błażej Myśliwiec, rolnik, mąż Marii zd. Marciasz, w wieku 70 lat zmarł 11 stycznia 1860 roku w domu nr 24 w Milnie, opatrzony sakramentami. Jako przyczynę zgonu zapisano "Tussi" (kaszel). Pochowano go 13 stycznia 1860 na cmentarzu rzymsko-katolickim w Załoźcach, zmarłego odprowadzał ksiądz wikariusz Józef Czerwiński.
Rok 1841
18 lipca 1841
Błażko Myśliwiec został wysłany po buhaje pod Lwów, na tą drogę otrzymał "do wyrachowania się" 3 reńskie i 12 krajcarów.
(źródło: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843")
27 lipca 1841
Błażko Myśliwiec wraz z dwoma ludźmi prowadził buhaje na jarmark do Tarnopola. Otrzymali na drogę 1 reńskiego w gotówce, wieźli też na wozie siano dla buhajów.
(źródła: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843" oraz "Nro 9-ty. Rapport pańszczyzny tygodniowej od dnia 25go Julii do 1go Augusta 841").
16 listopada 1841
Błażko Myśliwiec wyruszył z transportem do Medyki. Głównym ładunkiem była dębowa posadzka, którą w ilości 277 łokci wytarli wynajęci tracze załozieccy. Wcześniej, 7 listopada, wyrobiono Błażkowi paszport, płacąc 15 krajcarów za stempel. Na drogę do Medyki otrzymał z kasy dominium 7 reńskich i 50 krajcarów.
(źródło: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843").
6 grudnia 1841
"Karbowego od dnia jutrzejszego oddalam od obowiązku a więc i bydło jego z folwarku wszystko ma się usunąć, na miejsce jego obrałem Błaszka Myśliwiec, którego zaraz przysięgi wysłuchać należy, przy tem zrobi go Pan Sędzia uważnym, aby zboża zupełnie wymłacane były, w plewie ziarna nie zostawiał, tym(?) ujm skrawków(?) nie robił, do najlichszego ziarka czyścił, i do szpichlerza troskliwie zamykał, do Gumna trzody drobiu aby nie przypuszczał, i bydła skarbowego obzierał."
(źródło: Dyspozycje Ludwika Zawałkiewicza dla oficjalistów w Milnie, z dnia 6 grudnia 1841.)
Rok 1842
14 czerwca 1842
Błażko Myśliwiec wyruszył z transportem wełny do Medyki. Otrzymał na drogę 12 reńskich i 30 krajcarów.
(źródło: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843").
Rok 1843
30 czerwca 1843
Błażko Myśliwiec wyruszył z transportem wełny do Medyki. Na drogę dla niego i towarzyszących mu ludzi dominium wypłaciło 7 florenów i 30 krajcarów.
(źródło: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843").
17 lipca 1843
W drodze powrotnej do Milna Błażko Myśliwiec przyprowadził bydło z Medyki. Po "obrachowaniu się" wypłacono mu z kasy dominium 21 florenów i 46 krajcarów jako zwrot kosztów podróży.
(źródło: "Księga przychodów i rozchodów majątku Milno od 13 lipca 1841 do 24 października 1843").
Rok 1844
między 12 a 25 maja 1844
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał półroczną pensję do końca kwietnia - 14 florenów i 25 krajcarów.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowey Milniańskiey od 12 do 25 Maja 1844.)
między 23 czerwca a 14 lipca 1844
Błażko Myśliwiec jadący z transportem z Milna do Medyki otrzymał na wydatki w podróży 20 florenów.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowey Milniańskiey od 23 Czerwca 1844 do 14 Lipca.)
między 3 a 18 sierpnia 1844
Gumienny Błażko Myśliwiec odebrał pensję kwartalną do końca lipca - 7 florenów i 12 i 2/4 krajcarów.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowej Milnieńskiej od 3go do 18go Sierpnia [1844].)
Rok 1845
między 11 a 25 maja 1845
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał półroczną pensję do 1 maja 1845 - 14 florenów i 24 krajcary.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowey Milniańskiey od 11 do 25 Maja 1845.)
między 12 a 18 października 1845
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał pieniądze na buty do 1 listopada 1845 - 4 floreny.
(źródło: Rapport Kassy prowentowey Milniańskiey od 12 do 18 Października 1845.)
między 25 października a 8 listopada 1845
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał kwartalną pensję do 1 listopada 1845 - 7 florenów i 12 krajcarów.
(źródło: Rapport Kassy prowentowey Milniańskiey od 25 Października do 8 Listopada 1845.)
Rok 1846
między 25 stycznia a 14 lutego 1846
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał kwartalną pensję do 1 lutego 1846 - 7 florenów i 12 krajcarów.
(źródło: Rapport Kassy prowentowey Milniańskiey od 25 Stycznia do 14 Lutego 1846.)
od 2 do 15 sierpnia 1846
Gumienny Błażko Myśliwiec otrzymał półroczną pensję za okres do 1 sierpnia 1846 - 14 florenów i 24 krajcary.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowej Milnenskiej od dnia 2go do 16go Sierpnia 1846.)
Rok 1847
między 17 kwietnia a 23 maja 1847
Z Milna wyruszył transport z hreczką do Medyki, nadzorowany przez Błażeja Myśliwca. W drodze powrotnej mieli przewozić rzeczy nowego sędziego (Leona Zawałkiewicza) do Milna. Na tą drogę wyliczono im 87 florenów i 30 krajcarów.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowej Dóbr Milna za czas od 31go Marca 1847 do do 23go Maja 1847.)
między 23 a 30 maja 1847
Błażko Myśliwiec wrócił z transportem z Medyki i rozliczając się oddał do kasy w Milnie 7 florenów i 30 krajcarów, jako nie wydaną resztę z powierzonych mu w Medyce pieniędzy na drogę.
(źródło: Rapport Kassy Prowentowey Dóbr Milna za Czas od dnia 23go do 30go Maja 1847.)
między 21 a 28 listopada 1847
Przysiężny skarbowy Błażko Myśliwiec otrzymał roczną pensję za okres od 1 listopada 1846 do 1. listopada 1847 - 30 florenów. Wydano mu także pieniądze na buty za dwa lata od 1 listopada 1845 do 1 listopada 1847. Jednocześnie Błażkowi potrącono z tej wypłaty 22 floreny i 57 krajcarów "za szkodę w płótnie i wódce przy odstawie do Medyki". Tym razem Błażko Myśliwiec nie upilnował powierzonego mu transportu i musiał za to zapłacić z własnej kieszeni.
(źródło: Nro 15. Rapport Kassy prowentowey Dóbr Milna za Czas od 21go do 28go Listopada 1847.)
Rok 1848
między 19 a 26 listopada 1848
Przysiężny Błażko Myśliwiec otrzymał roczną pensję za okres od 1 listopada 1847 do 1 listopada 1848 - 30 florenów. Otrzymał także ekwiwalent pieniężny za buty na poprzedni rok pracy - 4 floreny.
(źródło: Rapport Nro 17. Kassy prowentowey Dóbr Milna za Czas od 19go do 26go Listopada 1848.)
Rok 1849
między 29 kwietnia a 6 maja 1849
Przysiężny Błażko Myśliwiec otrzymał półroczną pensję za okres do 1 maja 1849 - 15 florenów.
(źródło: Rapport No 40. Kassy prowentowey Dóbr Milna za Czas od 29go Kwietnia do 6go Maja 1849.)
między 4 a 11 listopada 1849
Przysiężnemu Błażkowi Myśliwiec zapłacono pensję do 1 listopada 1849 - 15 florenów. Otrzymał także pieniądze na buty za cały rok do 1 listopada 1849 - 4 floreny.
(źródło: Rapport No 67. Kassy prowentowey Dóbr Milna za czas od dnia 4go do 11go Września 1849.)
między 18 a 25 listopada 1849
W czasie wesela nie wymienionego z nazwiska polowego w budzie przy kartoflach przez 7 dni pracował (dyżurował?) za niego syn Błażka Myśliwca.
(źródło: Nro 21. Rapport czynności w tygodniu od 18go do 25go/11 1849.)