Strona Główna ˇ Forum ˇ Zdjęcia ˇ Teksty ˇ Szukaj na stronieCzwartek, Marca 28, 2024
Nawigacja
Portal
  Strona Główna
  Forum
  Wszystkie teksty
  Mapa serwisu

Ilustracje
  Galeria zdjęć
  Album
  Stare mapy
  Stare pieczęcie

Teksty
  Historia
  Przodkowie
  Czasy Pawlikowskich
  Czasy przedwojenne
  II wojna światowa
  Po wojnie
  Zasłużeni Milnianie
  Adolf Głowacki:
Milno - Gontowa
  Ze starych gazet

Plany zagród
  Mapka okolic Milna
  Milno - Bukowina
  Milno - Kamionka
  Milnianie alfabetycznie
  Gontowa
  Gontowianie alfabetycznie

Literatura
  papierowa
  z internetu

Linki
  Strony o Kresach
  Przydatne miejsca
  Biblioteki cyfrowe

Konktakt
  Kontakt z autorami

Na stronie
Milno na Podolu
Najnowszy użytkownik:
Malla76
serdecznie witamy.

Zarejestrowanych Użytkowników: 155
Nieaktywowany Użytkownik: 1

Użytkownicy Online:

maria 1 tydzień
Kazimierz 2 tygodni
Jozef 4 tygodni
MarianSz 7 tygodni
Adolf12 tygodni
jola9b17 tygodni
zenekt20 tygodni
Zakrzewski22 tygodni
Adam24 tygodni
dark26 tygodni

Gości Online: 14

Twój numer IP to: 3.84.7.255

Artykuły 331
Foto Albumy 67
Zdjęcia w Albumach 1882
Wątki na Forum 47
Posty na Forum 133
Komentarzy 547
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Zagłosuj na nas

KRESY

Mileńskie pasieki
Mileńskie pasieki

Milno leży w krainie miodem płynącej. Tereny porośnięte roślinami miododajnymi. Jary porośnięte dzikimi krzewami, w gajach drzewa owocowe , zioła a lasy liściaste / lipy, klony, dęby/. Na polach siano, dużo gryki , lnu i koniczyny. Duża ilość pastwisk porośniętych różnorodnymi kwiatami i ziołami. To sprzyjało rozwojowi pszczelarstwa na tych terenach.
Dawniej ludzie uważali, że pszczoły to stworzenia Boże. Mówi się, że pszczoły to jedyne zwierzęta , które umierają a nie zdychają, przelatując koło Kościoła i Przenajświętrzego Sakramentu schylają łebki a jeśli do ula włoży się opłatek natychmiast lepią z wosku kielich. Wytwarzają wosk ,który służy do wyrobu świec kościelnych. Dawniej pasieki zakładali księża przy klasztorach.

Pasieczyska dworskie w Milnie w 1814 r
Do dworu mileńskiego należały cztery pasieczyska
1- Pasieczysko na Halawie
2- Pasieczysko w Głuchym Gaju
3- Pasieczysko na Czarnego zwane nad Podliskami w Krzakach
4- Pasieczysko w Lipniku czyli w Lasku Drańcza.
Pasieczyska te znajdowały się z dala od zabudowań. Były one grodzone gęsto chrustem na dość znaczną wysokość. Niektóre nad płotem miały daszek snopkami poszyty, inne z wierzchu tarniną wyłożone. Na terenie pasieczyska znajdowała się szopa a w niej stebnik w ziemi kopany do zimowania pszczół. Była tam też chata dla Pasiecznika.
Wykaz pasieczników/ pszczelarzy
1841-1843 Szeliga Michał, w roku 1842zapisany jako pasiecznik z Halawy
1841-1851 Bosakowski Jan
1842-1844 Byk Franek/ Byczek Franek
1843-1845 Serszoń Oleksa/Szerszun Oleksa w r. 1843 zapisany jako pasiecznik z Halawy
1844-1851 Kowalski Jan
1845-1851 Gliński Marcin
1847-1851 Pastuszyn Wojtek
1847-1851 Pastuszyn Maćko
1848-1851 Kociubiński Wojtek


Pasieki w Bukowinie.
Przed I wojną pasieki sytuowano na skraju lasów i w zagajnikach. Do końca utrzymała się taka Zaleskiego Andrzeja /Pitrzyniec/ 142, w lesie Pawłowskiego i Czapli Jana/ Czwórak/ 113 w zagajniku tuż za jego ogrodem i łąką w pobliżu Parcelacji. Na działce przy pasiece Pitrzyńca , krótko przed II wojną , założyła gospodarstwo jego córka Ludwika Myszka 166. Po pozostałych tylko nazwy pozostały.
- Pasieka Pawłowskiego- skraj lasu o tej nazwie
-Pasieka Krzomciowa- zagajnik na Drańczy
-Pasieka Krzomciowa- zagajnik koło cmentarza
- Pasieka Sirantowa 66- zagajnik koło Okopu
Nie wiem do których Krzomciów one należały, bo wszystkich Krąpców tak nazywano. Natomiast pasiekę Pawłowskiego mógł tam założyć właściciel lasu , lub jeden z Pawłowskich 79-81/ stare numery 157-158/ . To drugie jest bardziej prawdopodobne. Po I wojnie pasieki lokowano w małych sadach koło domu. W lesie miał pasiekę Letki Paweł / Wójtuła/ 171, ale obok swojego gospodarstwa. A oto pasieki końcowego okresu
-162 Baran Mikołaj / Baran/ , Paświsko koło domu 50-60 pni
- 13 Botiuk Mikołaj / Botiuk/ w Okopie do 10 pni
- 113 Czapla Jan / Czwórak/ w zagajniku za ogrodem 50-60 pni
- 69 Hawryszczak Józef/ Kudyndów/ koło domu 25-30 pni
- 171 Letki Paweł / Wójtuła/ w lesie koło domu 50-60 pni
-161 Letki Józef /Botiuk/ w Okopie koło domu do 10 pni
-72 Letki Piotr / Szeligów/ koło domu r11;początek 5-6 pni
-76 Maliszewski Antoni / Zachnibida/ koło domu 50-70 pni
-165 Szeliga Jan / Szeliga/ w Okopie koło domu 50-60 pni
-142 Zaleski Andrzej/ Pitrzyniec/ w lesie 166 do 100 pni
-150 Zaleski Szczepan/ Pitrzyńców/ Paświsko koło domu 50-60 pni
Pietrzyniec wychodził z domu rano , wracał wieczorem. Przez cały dzień przebywał w leśnej pasiece. Stanowiła ona główne źródło utrzymania jego rodziny. Wspierało je małe gospodarstwo. Zdarzało się, gdy w kiepskich latach nie było pożytku, że sprzedawał kawałek pola by zakupić większą ilość cukru i ratować pszczoły. Pasieką zajmował się z pasją i oddaniem. Kojący brzęk pszczół i zapach miodu , były mu potrzebne do życia niemal tak, jak powietrze. Żył też tym po przesiedleniu w Pacholętach. Podeszły wiek nie pozwolił mu już na rozmach, ale około 10 uli trzymał. Udzielał też rad i pomagał innym pszczelarzom.

Pasieki na Kamionce
-Bieniaszewski Antoni / Kubuni / K-118 miał dużą pasiekę na Huku koło Kamiennej Góry
-Romanów Iwan /Todorki/ K-122 miał dużą pasiekę w gaju pod Pasieczyną koło Kamiennej Góry
-Mazur Jan /Mazury K-120 miał dużą pasiekę na swoim Pastewniku przed rzeką Huk. Pasieka otoczona płotem z trzciny na wys.2 m.
-Ozierański Michał/ Kuleśnik/ K-157 miał pasiekę w Sośninie koło lasu Zakrzewskiej
-Gaździcki Marcin K-151-miał pasiekę za Kopanią pod Mielnikową.
-Krąpiec / Kaziury/-za Gościńcem była rKaziurowa pasiekar1;
-Baran Franciszek / Piki/ K-23 miał pasiekę w Pikowym Gaju 10 pni
- Marcijasz Łukasz miał pasiekę obok pasieki Franciszka Barana w Pikowym Gaju też 10 pni.
- Poszwa z Krasowiczyny miał pasiekę w Głuchym Gaju
-Dec Piotr /Czumaki/ K-43 też miał pasiekę

Pasiecznicy mięli zajęcie przez cały rok. Zimą przygotowywali i budowali nowe ule. Wiosną przeglądali ule czy pszczołom nie jest za zimno czy gorąco. Dokarmiali słabe roje i pilnowali ich a w lipcu zaczynali pobieranie miodu. Następnie po miodobraniu łączyli słabe roje i przygotowywali na zimę. Ponieważ tam zimy były mroźne pszczoły z ulami umieszczano w stebnikach.
Stebnik to budynek przeznaczony do zimowania pszczół. Zagłębiony do połowy w ziemi, ściany drewniane, wystają ponad poziom gruntu, obsypane ziemią. Pokryty snopkami słomy. Stebnik miał małe okienko aby było widać wewnątrz podczas kręcenia miodu z ramek.
Po miodobraniu zawsze do Milna przyjeżdżał z Załoziec Żyd Habrumcio ,który skupował miód.
Miód gromadzono w drewnianych beczkach zamykanych na klucz lub w beczkach metalowych o wysokości około 1.20 m. Beczki przechowywano najczęściej w piwnicach.
Dokarmianie pszczół było dość kosztowne ponieważ cukier był drogi. Pszczelarze mogli kupować cukier tańszy, zmieszany z otrębami. Przeznaczony dla pszczół. Cukier taki pszczelarz gotował, przecedzał przez płótno i podawał pszczołom.
Pszczoły zapylały drzewa owocowe i krzewy.
Produkowały miód, który służył jako lekarstwo przy przeziębieniach, bólach gardła i płuc a urobiony z mąką żytnią był dobrym plastrem na wrzody.
Miód wykorzystywały znachorki do produkcji mikstur. Miodem słodzono mleko, herbatę i używano do wypieków ciast.
Bardzo ważny był wosk pszczeli do produkcji świec. Pasiecznicy mileńscy corocznie ofiarowywali świece do Kościoła np. rodz. Mazurów. Sami produkowali świece. Knot owijali woskiem a następnie maczali w wosku ten knot tyle razy aż powstała świeca. Świecami oświetlano Kościół cały rok gdyż nie było w Milnie prądu.
Pasieki były nieodłączną częścią mileńskiego krajobrazu.


Opracowała Maria Zaleska . Spis pasiek Bukowiny Adolf Głowacki.

Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Copyright ©Grupa Przyjaciół Milna. Wykonanie: Remek Paduch & Kazimierz Dajczak 2008-2018