|
Nawigacja |
|
|
Milno na Podolu Najnowszy użytkownik:
Karolinaserdecznie witamy.
Zarejestrowanych Użytkowników: 159 Nieaktywowany Użytkownik: 0
Użytkownicy Online:
Gości Online: 3
Twój numer IP to: 18.97.9.173
Artykuły | 331 |
Foto Albumy | 67 |
Zdjęcia w Albumach | 1883 |
Wątki na Forum | 47 |
Posty na Forum | 133 |
Komentarzy | 548 |
|
|
|
|
|
|
Logowanie |
|
|
Zagłosuj na nas |
|
|
|
List ostatniego administratora parafii Milno |
|
|
Bardzo dziękujemy Panu Romanowi Romanów - autorowi strony internetowej o wiosce Huta Stara w powiecie buczackim - za pomoc w dotarciu do tych materiałów.
[źródło: Ks. Józef Wołczański: Eksterminacja narodu polskiego i kościoła rzymskokatolickiego przez ukraińskich nacjonalistów w Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1945. Materiały źródłowe - cz. II. Wydawnictwo Bastion. Kraków 2005.]
Pismo ks. Aleksandra Markiewicza w sprawie napadów ukraińskich nacjonalistów na parafię Milno i jej ewakuacji, Załoźce 22 II 1945 r. [Tekst pisany niebieskim atramentem na 1,5 stronicy kratkowanego papieru formatu A4.]
Do Najprzewielebniejszej Kurii Metropolitalnej ob[rządku] łac[ińskiego] we Lwowie!
1. Uprzejmie powiadamiam, że wskutek napadów i pożarów około 50 osób poniosło śmierć. Gontowa prawie doszczętnie została spalona 20 XII 1944 r. W Milnie 10 XI 1944 około 70 budynków spalono. Wobec niebezpieczeństwa napadów, parafianie w 100% wyjechali do Załoziec, a stąd odeszły 3 transporty na Zborów do Zamościa, Przemyśla, Chełmu i Krasnostawu.
2. Trwałem na placówce do św. Szczepana i ostatni raz odprawiłem w kościele w Milnie mszę św. w ten dzień. W nocy, z Bożego Narodzenia na św. Szczepana, o godz. 1 1/4 po północy był napad w celu zamordowania i rabunku, cudem jednak unikłem morderstwa ja i służba. I tego samego dnia wyjechałem do Załoziec i mieszkam w domu p[ani] Szawłowskiej. Kościół w Milnie ocalał nie zniszczony, probostwo zaś po wyjeździe w części pozbawione jest okien i drzwi frontowe rozrąbane po ponownym napadzie nocnym. Majątek kościoła w części ocalony - część zabrali ludzie, a część ja sam.
3. Ks. Szczepankiewicz z Ihorowicy w wigilię Bożego Narodzenia zginął wraz z rodziną i około 60 osób poniosło śmierć.
4. W II półroczu 1944 r. w dni świąt zniesionych i supressis odprawiłem mszę św. za parafian, ponieważ nie otrzymałem z Kurii Metropolitalnej innego zarządzenia.
5. W marcu br. reszta parafian z Milna wyjedzie na Zachód, nie wiadomo którego dnia i gdzie, a ponieważ parafianie porozrzucani są w różnych miejscowościach, a także w diecezji przemyskiej, więc i ja chcę wyjechać do przemyskiej diecezji, o ile będzie możliwe, dlatego proszę uprzejmie o łaskawe pozwolenie, poświadczenie, że jestem kapłanem Archidiecezji lwowskiej, polecenie i celebret. W odpowiednim czasie, na polecenie Najprzew[ielebniejszej] Kurii Metropolitalnej, powrócę do pracy w Archidiecezji.
6. Jeżeli możliwe, to proszę 30 intencji mszalnych przez oddawcę listu na ręce ks. prob[oszcza] Gajewskiego w Załoźcach.
7. Proszę o informację, czy jestem obowiązany odprawiać mszę św. za parafian w niedziele i święta, ponieważ jestem obecnie bez parafii.
Załoźce, dnia 22 lutego 1945 r.
Ks. Markiewicz Aleksander
administr[ator] z Milna
I z tego samego źródła - biogram i zdjęcie księdza Aleksandra Markiewicza
Markiewicz Aleksander (1884-1948), święcenia kapłańskie w 1907 r. we Lwowie, 1907-1910 wikariusz par. Sasów, 1910-1912 wikariusz par. Narajów, 1912-1916 wikariusz-ekspozyt par. Zabojki, 1916-1919? wikariusz par. Busk, 1919?-1928 ekspozyt par. Adamy, 1928-1929 administrator par. Opryłowce, 1929-1934 proboszcz par. Trościaniec Wielki, 1934-1945 administrator par. Milno. W ramach ekspatriacji wyjechał na Śląsk Opolski. 1945-1947 rezydent par. Bojków. Zmarł 5 VI 1948 w Szynwałdzie.
Ksiądz Aleksander Markiewicz
(kliknij żeby obejrzeć)
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia lipca 14 2009 21:26:21
Dziękuję p.Remkowi za zdobycie tak cennego materiału dot. ks.Aleksandra Markiewicza. |
dnia lipca 16 2009 14:40:42
Pani Mario, bardzo dziękuję za dobre słowo.
Da się jeszcze wyprowadzić spis księży z Milna. Trochę "chudy" będzie ten artykuł, bo na razie tylko 3 nazwiska. Oprócz księdza Markiewicza tylko 2 innych kapłanów (w 1905 ksiądz Jan Jachimowicz i w 1925 ksiądz Adam Wróbel).
Pozdrawiam |
dnia lipca 17 2009 00:18:10
W Milnie w 1929 r.proboszczem był ks.Bieńko wg książki A.Głowackiego. |
dnia lipca 17 2009 00:56:56
W Milnie msze św. odprawiał ks.Wiktor Szklarczyk, wikariusz załoziecki w latach 1912-1915. Później przeniesiono go do Sarnak Dolnych k.Stanisławowa i tam 10 lutego 1943 r został zamordowany.
Budowę plebani w Milnie zakończono w 1932 r za ks.W.Garczyńskiego |
dnia lipca 19 2009 13:59:13
Dziękuję Pani za nowe informacje. Artykuł o księżach już gotów do umieszczenia na stronie.
Proszę jeszcze tylko o potwierdzenie, skąd wiadomość o księdzu Garczyńskim w Milnie?
O tym kapłanie coś niecoś już mam (w tym zdjęcie), w materiałach do planowanego artykułu o księżach z Trościańca. Nie wiedziałem tylko o pracy w Milnie.
Pozdrawiam |
dnia lipca 19 2009 21:21:20
O KS. Garczyńskim jest wzmianka w ksiązce A.Głowackiego na stronie 112.
Pozdrawiam |
dnia lipca 19 2009 23:06:38
Dziękuję, już wszystko jasne. Artykuł właśnie dodałem.
Pod ręką mam tylko starszą wersję pracy p. Głowackiego (z 1993 r.), gdzie nie było jeszcze tych dodatkowych informacji o księżach. |
dnia czerwca 07 2015 14:58:56
Ks, Aleksander Markiewicz nie zmarł w Szynwaldzie-Bojkowie.
Poszukujemy grobu ks. A. Markiewicza.
Może ktoś wie gdzie zmarł i gdzie został pochowany |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|